Czym są właściwie pralinki? To jeden z najbardziej popularnych rodzajów słodkości na całym świecie. Małe czekoladki o różnych kształtach, które wypełnione są doskonałym nadzieniem, stanowiąc idealną przekąskę na specjalne okazje oraz uniwersalny upominek na przeróżne okoliczności. Tym, co najbardziej uwielbia się w pralinkach, to zdecydowanie niezwykłe dodatki w postaci migdałów, trufli, orzechów laskowych, nugatu lub marcepanu, ale coraz częściej także żurawiny, słonego karmelu czy imbiru. W tej kwestii, tak samo ważne jest opakowanie. Stylowe kartonowe lub drewniane pudełka, dekoracyjne torebki, a także metalowe puszki – w nich najczęściej znajdują się poukładane praliny. Znaczenie sentymentalne pralinek w języku francuskim tyczy się wyrobów cukierniczych, które pokryte są migdałami lub orzechami laskowymi z karmelizowanym cukrem. W Belgii praliny określa się jako słodkie czekoladki z wypełnieniem. Należy pamiętać, że nazwa, którą używa się w Polsce, pochodzi właśnie od pralin belgijskich. We Francji mówią na te małe słodkości „crotte de chocolat”. Trzeba również dodać, że istnieje wiele różnych definicji pralin, w zależności od technik ich wytwarzania, które choć mogłoby się wydawać inaczej, wcale do łatwych nie należą. Co warto jeszcze wiedzieć o pralinach?
Gdzie i kiedy stworzono pierwsze praliny?
W belgijskiej stolicy w 1857 roku, została otworzona apteka, której właściciele zdecydowali, że będą trochę uatrakcyjniać chorym osobom zażywanie gorzkich oraz mało smacznych lekarstw. Uważano, że czekolada posiada duże właściwości lecznicze, dlatego zaczęto podawać ją chorym. I tak rozpoczęło się pokrywanie tabletek czekoladową otoczką. Po paru latach, wnuk aptekarza Jean Neuhausus, postanowił rozwinąć pomysł swojego dziadka, dlatego zaczął wytwarzać pralinki w 1912 roku, które oblewał wyśmienitą czekoladą belgijską – a ich wnętrze zajmowały nie lekarstwa, a słodkie kremy. Pakowane one były wtedy w pudełka, które zwano ballotin. Praliny w szybkim tempie wzbudziły sympatię mieszkańców Brukseli, a po jakimś czasie, także całego kraju. Swój wkład w rozpowszechnieniu czekoladek miała również żona Neuhasa – Louise Agostini, która zaprojektowała oraz samodzielnie stworzyła ballotin – stylowe pudełko, w którym sprzedawano pralinki. Mimo, iż w dzisiejszych czasach bombonierki trafiają na sklepowe półki z wielu hurtowni, kiedyś zdobycie ich było o wiele bardziej trudniejsze. Francuska legenda głosi, że pierwsze czekoladki, które nazywano pralinami, powstały w XVII wieku na dworze Ludwika XIV. Ich pomysłodawcą był królewski szef kuchni - Clement Lassagne, który przygotował je na cześć marszałka polowego hrabiego Du Plessis – Praslin. Od tego wzięła się nazwa owych słodkości. Od tamtej pory były one ulubionym przysmakiem francuskich elit. Ciekawostką może być fakt, że do zrealizowania przepisu na pralinki Lassagne’a zainspirowały dzieci, które miały w zwyczaju wykradać z kuchni migdały, aby potem karmelizować je w cukrze nad świecą. Istnieje bowiem jeszcze druga wersja, która opowiada o historii czekoladek – o ich powstaniu zdecydował przypadek. Prawdopodobnie, w któryś dzień uczeń szefa kuchni przewrócił pojemnik, w którym były migdały, przez to wpadły one do gotującego się karmelu. Gdy Lassagne zmarł, słuch o pralinkach zaginął. Dopiero, gdy pojawił się nowy właściciel, ich produkcja zaczęła się na nowo. Sporo jednak czasu minęło, nim zaczęto je masowo wytwarzać dzięki technologii. Francuskie praliny to oblane czekoladą orzechy lub migdały, które wcześniej zostały zanurzone w karmelu. Francuskie pralinki trafiły do USA w zmienionej formie. Tam jednak zostały wykonane bez czekolady – z masła, śmietany, mleka, cukru oraz orzechów pekan, które były zastępstwem drogich w tamtej części świata migdałów. Ich zwyczaj w szybkim czasie spotkał się z belgijskim, co dało początek współcześnie znanym pralinom. W dzisiejszych czasach, nadzieniem jest mieszanka śmietanki oraz zmielonych orzechów lub migdałów. Pudełko pralinek posiada wiele różnych smaków, których ilość jest nieskończona.
Co powinno się jeszcze wiedzieć o pralinach?
Producenci pralin zaznaczają, że najbardziej niesamowity moment w czasie tworzenia tych nadzwyczajnych słodkości, to czas powlekania. Opiera się to na zamoczeniu wypełnienia w kąpieli stopionej czekolady lub przeniesieniu wypełnienia pod warstwę czekolady. Efektem tej czynności jest właśnie powstanie pralinek. Nadawanie kształtu to inny, tradycyjny sposób, dzięki któremu wytwarza się praliny, odlewając stopioną czekoladę do pustej formy. Kiedy powstaną czekoladowe półkola, w następnej kolejności są schładzane, aby mogły nabrać odpowiedniej twardości. Musi również powstać druga połowa, aby wewnątrz kulki można było schować to, co jest najważniejsze – słodkie nadzienie. Tradycyjnie istnieją cztery rodzaje pralin. Pierwszy rodzaj zawiera mleczną czekoladę i jest wypełniony migdałami, wanilią, kakao, cukrem lub orzechem laskowym. Inny rodzaj praliny jest połączeniem ciemnej czekolady i kremu fraiche, który jest zarazem elegancki oraz subtelny w smaku. Każdy miłośnik zna parę ciemniej czekolady oraz marcepanu. Ostatni rodzaj pralinek to sławna kompozycja białej czekolady lub karmelizowanego cukru, zazwyczaj o zapachu kawy, z wypełnieniem kremu fraiche. Słodycze są jednak ulepszane, a główni producenci pralin wciąż doskonalą swoje przepisy, aby stworzyć nowe smaki, takie jak gianduja lub mieszanka suszonych owoców i białego cukru. Do niewielkich zmian, jakie zachodzą, można zaliczyć: dodanie zwiększonej ilości masła kakaowego lub czekolady. Do wersji ganache używa się kremu fraiche i czekolady oraz takich składników, jak likier, owoce lub herbata. Chcąc ocenić jakość praliny, należy spojrzeć na jej kolor, blask oraz spójny odcień. Warto zwrócić uwagę na to, czy jeśli powierzchnia jest regularna i równa – nie posiada pęknięć, wgłębień lub przebarwień. Odnośnie zapachu pralin belgijskich, pierwsze co powinno przykuć uwagę, to silny aromat czekolady, a w następnej kolejności dodatków.
Czy praliny będą dobrym dodatkiem do prezentu?
Okazji do podarowania komuś prezentu jest wiele – urodziny, imieniny, walentynki, zakończenie szkoły, awans, rocznice oraz wiele innych. Zapewne większość osób uwielbia pralinki – czekoladowy upominek, który przypadnie do gustu każdemu, bez względu na wiek. Dzięki temu, że rynek oferuje szeroki wybór produktów, bez problemu można znaleźć słodycze, które rozpieszczą podniebienia bliskich osób. Idealnie będą pasować również na Dzień Babci i Dziadka, Dzień Mamy, Dzień Kobiet, a nawet dla szefowej. Praliny znane są na całym świecie jako smaczne oraz luksusowe produkty. Posiadają wiele różnych odmian, a te najbardziej luksusowe traktuje się na równi z klejnotami. Dzięki marketom oraz sklepom internetowym, posiada się możliwość do wyszukania czekoladowego upominku dla najbliższych, który będzie na równi z drogocenną biżuterią. Cena pralinek wcale nie musi być bardzo wygórowana, aby stały się one produktem wyjątkowym. Jeśli w pracy urządzono wspólną imprezę z prezentami – czekoladowy upominek to idealne rozwiązanie w tej sytuacji. Wystarczy pudełko pralin, aby zrobić na przełożonych oraz współpracownikach zrobić ogromne wrażenie. Takie prezenty zawsze są nadzwyczajnym pomysłem – nie tylko wspaniale smakują, ale również wyglądają elegancko. Pralinki to zbiór różnych czekoladek, które zazwyczaj zamknięte są w pięknym oraz gustownym pudełku. Taki produkt można zakupić w Delikatesach Albert Fresh w Krakowie od marki Wawel, która oferuje nadziewane czekoladki – kakaowe kasztanki z wafelkami oraz czekoladki z nadzieniem –malagę śmietankową z rodzynkami. To świetne rozwiązanie, jeśli lubi się próbować wiele przysmaków lub wciąż poszukuje się swojej ulubionej kompozycji.
Czy praliny od Merci zawierają alkohol?
Praliny od Merci nie zawierają alkoholu. Jednak niektóre aromaty w nadzieniach pralinek, mogą zawierać alkohol, ponieważ jest on niezbędny do ich ekstrakcji. Zatem mają one kontakt z alkoholem w trakcie ekstrakcji. Ilość alkoholu, jaki trafia w ten sposób do gotowego wyboru, odpowiada mniej więcej zawartości alkoholu w zwykłych sokach owocowych, który pochodzi z naturalnej fermentacji soków.
Gdzie w Krakowie można dostać praliny Merci od Storck?
Praliny Merci od Storck można zakupić w Delikatesach Albert Fresh w Krakowie. Jest to osiem czekoladowych specjałów – nugat, śmietanka, pralinowa, orzech – migdał, mleczny deser, marcepan, mus czekoladowy oraz kawa – śmietanka.
Co można powiedzieć o pralinach od Raffaello?
Raffaello jest kokosowym smakołykiem z chrupiącego wafelka, który w środku posiada migdał za topiony w aksamitnym kremie. Całość otulona jest delikatnymi płatkami kokosa. Raffaello będzie doskonałym upominkiem w wyjątkowych chwilach.
Co wyróżnia praliny od Wawel Pastylka Miętowa?
Pastylkę Miętową w czekoladzie od Wawel każdy, uwielbia połączenie czekolady oraz mięty. To subtelna kompozycja, w której miękkie, aromantyczne oraz wyraziście miętowe nadzienie, otoczone jest cienką warstwą delikatnej, deserowej czekolady, która niesamowicie rozpuszcza się w ustach. Intensywny, naturalnie miętowy aromat orzeźwia i pobudza zaraz po otworzeniu.
Wyjątkowy smak pralin od Wawel Pastylka Miętowa – czyja to zasługa?
Wyjątkowy smak pralin Pastylka Miętowa od Wawel, to zasługa tradycyjnej oraz cały czas udoskonalanej receptury, która jest wynikiem wieloletnich tradycji oraz doświadczeń w produkcji wyrobów cukierniczych. Skład Pastylki Miętowej oparty jest na dobrych składnikach – starannie dobranych surowcach, które gwarantują wysoką jakość. Produkt nie zawiera substancji konserwujących ani barwników. Zawiera lecytynę z certyfikowanych ziaren soi bez GMO oraz naturalny miętowy olejek.